Niestety, z dużym żalem serca, ale trzeba to ogłosić: Tegoroczne lato to już historia. Oznacza to, że czym prędzej trzeba pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu naszego auta do sezonu jesienno-zimowego. Na co zwrócić uwagę, by przejechać przez zimę bez żadnych niespodzianek?
Wymiana opon - to najczęściej przychodzi nam do głowy wraz z nastaniem deszczy i pojawieniem się pierwszych porannych przymrozków. By auto sprawowało się bez zarzutu, warto zwrócić uwagę na kilka innych spraw a najlepiej zgłosić się do serwisu Seata na przegląd, by sprawdzić m.in. akumulator, hamulce czy poziom oleju. Tam fachowcy dokładnie przejrzą samochód i przygotują go odpowiednio do zbliżającej się zimy.
Warto zwrócić uwagę na stan oleju i to zarówno na jego poziom, jak również na to, czy nie wymaga on już wymiany. Pamiętajmy, że w niskich temperaturach olej gęstnieje i przez pierwsze minuty po rozruchu silnika, do czasu aż się rozgrzeje nie daje on tak dobrego smarowania, jak latem przy dodatnich temperaturach. Ograniczmy więc negatywny wpływ na silnik. Jeśli termin wymiany oleju jest już bliski zamiast czekać do wiosny, wymieńmy go jeszcze przed zimą.
W tym czasie warto także sprawdzić stan innych płynów eksploatacyjnych. Zwłaszcza płynu w układzie chłodzenia. Czy na pewno jest on odpowiedni do niskich temperatur? W naszym klimacie powinien on wytrzymywać w stanie ciekłym do -37 st. C. To niech lepiej ocenią fachowcy w serwisie, zamiast czekać, aż zamarzająca ciecz rozsadzi chłodnicę. Jej wymiana będzie dużo droższa. Nie można też zapomnieć o wymianie płynu w spryskiwaczach. Ten letni zaczopuje dysze już przy niewielkim mrozie, a wtedy by je odblokować trzeba będzie auto odmrozić w ciepłym pomieszczeniu lub czekać… do końca mrozów.
No i w końcu wspomniane opony. Jeśli jeździmy na letnich, bezwzględnie należy wymienić je na zimowe. W serwisie nie zapłacimy za to nie więcej jak 199 zł. W zamian zapewnimy sobie trudne do przecenienia bezpieczeństwo. Dodatkowo serwisanci w trakcie wymiany opon sprawdzą także ich stan, przede wszystkim grubość bieżnika. Jeśli ten będzie zbyt zużyty, auto nie będzie prowadzić się dobrze a dodatkowo narazimy się na zatrzymanie dowodu rejestracyjnego podczas policyjnej kontroli drogowej.
Będąc już przy układzie jezdnym, warto skontrolować zbieżność kół. Bez niej auto będzie miało większą tendencję do wpadania w poślizgi.
Na sam koniec serwisanci powinni skontrolować także ustawienie świateł. Niestety w nadchodzącym sezonie rzadko będziemy jeździć na światłach do jazdy dziennej, warto więc by światła mijania nie powodowały zagrożenia poprzez oślepianie innych kierowców.
Drodzy kierowcy, nie ma na co czekać i najlepiej już teraz umówić się na przegląd w serwisie Seata, klikając np. w ten link: https://osb.seat-auto.pl
Szerokiej drogi i byle do wiosny!