Światła samochodowe mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Lampy poprawiają widoczność nie tylko po zmroku, lecz także w ciągu dnia, dlatego w wielu krajach, w tym Polsce, kierowcy mają obowiązek jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę. Przepisy kodeksu drogowego obligują nas także do dbałości o sprawność oświetlenia – przepalone żarówki należy natychmiast wymienić; komplet musi posiadać ten sam kolor i świecić z tą samą intensywnością. Warto zatem dowiedzieć się nieco więcej na temat tego, jakie dokładnie oświetlenie mamy w swoim aucie, do czego służy i jak je sprawdzać.
Całą historię rozwoju świateł drogowych można podzielić na kilka etapów. Nie było tak, że światła w samochodach od razu trafiły do nich w takim kształcie, jak ma to miejsce na przykład w najnowszym modelu SEAT-a – Leonie. Dziś to nie tylko doskonała jakość oświetlenia, precyzja ukazywania najważniejszych fragmentów drogi, ale także niebanalny design z listwą LED-ową z tyłu. Światła w pojazdach pojawiały się powoli:
* Najpierw stosowano światła do… oświetlania tego, co w samochodzie. Pierwsze oświetlenie normalnego typu znalazło się w samochodach po 1913 roku, jednak było ono za słabe, by realnie przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drodze.
* Wynalezienie żarówki typu Philips Duo sprawiło, że można było zacząć używać świateł mijania i drogowych.
* W połowie wieku pojawiły się światła asymetryczne, które na wszystkich kontynentach poza Ameryką Północną są obecne do dziś, także w SEAT-ach Tarraco, Alhambra czy Arona i wielu innych modelach. Oświetlają one pobocze bardziej niż lewą skrajnię drogi.
* Rewolucją były zmiany technologii lamp – by bardziej kierowały snop światła na drogę – oraz żarówek halogenowych i LED-owych. Dziś te ostatnie powoli stają się standardem, który pomaga dbać o bezpieczeństwo.
No dobrze, czas przejść do praktycznych informacji tego, czego powinieneś spodziewać się po swoim nowym Leonie od SEAT-a. Oto najważniejsze rodzaje świateł wraz z ich funkcjami. Podzielmy je na trzy typy: przednie, tylne i inne.
Z tyłu znajdziesz przede wszystkim światła hamowania. Uruchamiają się przy naciśnięciu pedała hamulca, w nowym modelu SEAT-a, Leonie, to zaskakująca listwa LED-owa, pasek przez szerokość bagażnika. W tylnym panelu są także światła przeciwmgłowe, które uruchamia się tylko, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów, a także światła mijania, które mają pokazać, że samochód jest uruchomiony. Z tyłu unikatowym światłem jest także białe światło cofania, które włącza się po wrzuceniu biegu.
Z przodu także znajdziesz światła mijania, tzw. światła krótkie, nazywane tak przez odległość, na jaką oświetlają drogę. Są również reflektory przeciwmgielne, które tutaj uruchamia się przy trudnych warunkach drogowych, ale ich włączenie jest mniej ograniczone. Znajdziesz tu także światła drogowe, tzw. długie, które nazwano tak ze względu na długi snop światła oświetlający drogę przed pojazdem. Tutaj nie ma rozgraniczenia asymetrycznego w kierunku reflektorów. Przód może być także wyposażony w tzw. światła do jazdy dziennej, które mają nowsze pojazdy, by zużywać mniej żarówek oraz benzyny. Często są włączane i wyłączane automatycznie. Mamy także światła pozycyjne mające zapewnić widoczność auta podczas postoju oraz światła kierunku, które pokazują – zarówno z przodu, jak i z boku, i z tyłu – w którym kierunku kierowca chce jechać.
Wśród świateł z kategorii „inne” najłatwiej wymienić różne światełka odblaskowe, które mają zapewnić, że pojazd bez świateł własnych będzie widoczny na poboczu drogi po zapadnięciu zmroku. Innymi światłami można także określić światła awaryjne, czyli takie, które świecą z obu stron lamp, jednocześnie mrugając, z przodu i z tyłu, sygnalizując sytuację nietypową.
Pamiętaj, że od jakości świateł czy przejrzystości samych lamp zależy wiele na drodze, także bezpieczeństwo Twoje i innych. Zapamiętaj funkcje świateł, które masz w swoim nowym Leonie i ciesz się przyjemną, dobrze oświetloną drogą.